Karol chce kandydować na radnego. Tadzio nie popiera tego pomysłu. Uważa, że on sam jest lepszym kandydatem. W końcu przyjaciele idą na kompromis. Postanawiają znaleźć młodą, niewinną osobę, wypromować ją, wygrać wybory, a później sterować nią faktycznie sprawując władzę...